O-Nie.pl
„Ekologia”, „ekonomia”, „nowoczesne technologie”. Takich argumentów używają naciągacze by wydymać was na grube pieniądze. Pod płaszczykiem oszczędności i ekologii wmawia się gawiedzi, że można za darmo i bez obciążania środowiska naturalnego korzystać z energii. Bajek o „wspaniałości” aut elektryczych nie będę przytaczał bo już o tym pisałem. Natomiast technologie oparte na w/w czynnikach macie też w domach, biurach, warsztatach. Czy ktoś wysila się by sprawdzić jak produkowane są panele fotowoltaiczne, jaka jest ich realna żywotność i sprawność? Czy ktoś pomyślał 5 minut nad sensem montowania central wentylacyjnych w budynkach gdzie są otwierane lub uchylane okna? Kto zadał sobie trudu i policzył koszty zakupu i eksploatacji rekuperatora? Serwisowanie tych urządzeń to koszty często przewyższające sam zakup urządzenia. 99 % z was ma to w dupie lub czyta tylko o zaletach (których faktycznie nie ma po dokładnym zapoznaniu się z przedmiotem rozważań). Rżną was ekoterroryści i zwyczajni oszuści, a WY udajecie mądrych i nowoczesnych. Niektórzy zdaja sobie sprawę ze skali oszustwa, ale w ten sposób chcą „napędzić gospodarkę”… własną.
A za kilka lat (na zachodzie już) pojawią się potrzeby utylizacji tych urządzeń. Takie panele fotowoltaiczne, śmigła wiatraków. Na wysypisko toto się nie nada.
Eksploatacja jednej tylko centrali wentylacyjnej to utrapienie dla ekologii. Nie dość, że pobiera sporo energii elektrycznej to jeszcze co chwila trzeba wymieniać w niej filtry, a te również musza być UTYLIZOWANE w odpowiedni sposób! Jak? Ano spala się te filtry :):):) Taka to „ekologia”.
Dodaj komentarz