O-Nie.pl

Tego lewak nigdy nie zrozumie.

Do roku ok. 2000 na polskiej scenie politycznej mieliśmy prawdziwą lewicę. Później zaczęły się romanse z unią pEdałropejską, politykierzy poczuli zapach pieniędzy mocniej niż zwykle i zaczęli promować poglądy lewaków z zachodu. Tym samym lewica zniknęła ze sceny kilka lat później.
Niestety, zachodnia kasa z lewactwa zachodniego stworzyła lewactwo nad Wisłą i pomogła lewactwu polskiemu w roku 2023 osiągnąć minimalny próg dzięki czemu hołota weszła do Sejmu.
No i zaczęło się. Tym razem wspomnę tylko o rozumieniu słowa RÓWNOUPRAWNIENIE przez umysły wypaczone na przykładzie wieku emerytalnego.
Otóż pewna MINISTRA zaczęła węszyć wokół wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.
Co ustaliła? Ano to, że progi 65 lat dla mężczyzn i 60 dla kobiet dyskryminują panów.
I do czego MINISTRA zmierza? Ano do tego by podnieść jednak wiek emerytalny kobietom.
Kotulowa – bo o niej mowa- będzie teraz mieszać aż wymiesza, a tym łatwiej jej pójdzie, że POszołomstwo kiedyś podniosło wszystkim wiek emerytalny do 67-go roku życia, a PiSiory przywrócili stare zasady. Tak więc POszołomy rękami lewaków częściowo przywrócą do życia swój chory plan.
Tak więc „nie pomożemy mężczyznom, a dopierdolimy kobietom”. Jak dawniej w wojsku: „chujowo, ale jednakowo”. Nie będziemy polepszać tym co mają gorzej tylko będziemy pogarszać tym co mają lepiej. Ot równość…
Ministerstwo ds. równości powinno nazywać się „ministerstwem lewactwa” bo to był ukłon Tuska do lewaków by dołączyli do koalicji przeciw PiSiorom.