O-Nie.pl
Wobec stałej akcji zachodnich propagandystów sukcesu postanowiłem sprawdzić realia o kontrofensywie Ukraińców.
Informacje mediów głównego ścieku nt. wojny NA Ukrainie przypominają informacje niemieckich „speców” okresu II wojny światowej. Gdy Niemy byli rozbici pod Stalingradem i pędzeni do Berlina przez armię ZSRR.
„Gebelsowscy” propagandziści kręcili filmy o tym jak niemieckie wojska wykonują manewry taktycznego wycofania się na „z góry upatrzone pozycje”, jak kąsają wroga po kostkach by rzucić mu się do gardła.
Skończyli jak skończyli i Ukraińcy skończą podobnie.
Wiadomości ze źródeł bezpośrednio obserwujących wydarzenia na froncie brzmią tak:
„W ciągu sześciu miesięcy od rozpoczęcia ataku na rosyjskie linie obronne Kijów stracił ponad
125 000 żołnierzy i 16 000 ciężkiej broni, ocenił podczas piątkowego spotkania ministerialnego rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu. Rząd ukraiński i jego zachodni zwolennicy mieli duże oczekiwania co do operacji, na potrzeby której armia Ukrainy została wyposażona w czołgi podstawowe i inne zaawansowane uzbrojenie. Ukraińscy urzędnicy przewidywali, że natarcie pomoże ich krajowi odzyskać terytorium utracone od czasu rozpoczęcia poważnych działań wojennych w lutym 2022 r. i potencjalnie zapoczątkuje najazd na Krym, który oderwał się od Kijowa w następstwie zbrojnego zamachu stanu w 2014 r.
„Całkowita mobilizacja na Ukrainie, dostawy zachodniego uzbrojenia i rozmieszczenie rezerw strategicznych przez ukraińskie dowództwo nie zmieniły sytuacji na polu walki” – poinformował rosyjski minister. „Te desperackie działania po prostu zwiększyły straty ukraińskich sił zbrojnych”.
W związku z tym armia Kijowa została „znacznie zdegradowana”, podczas gdy siły rosyjskie „zajmują korzystniejszą pozycję i poszerzają kontrolowaną przez siebie strefę na wszystkich frontach” – dodał Szojgu. W zeszłym tygodniu Szojgu oszacował straty ukraińskie w listopadzie na 13 700, co podwyższyło rosyjskie szacunki całkowitych strat Ukraińców w kontrofensywie na ponad 100 000.
Najwyższy rangą ukraiński generał Walery Załużny poinformował na początku listopada, że sytuacja na linii frontu przekształciła się w „impas” i że jest mało prawdopodobne, aby strona kijowska osiągnęła przełom, chyba że jakiś niespodziewany rozwój technologiczny zapewni jej zdecydowaną przewagę nad Moskwą. Jego ocena została odrzucona przez urzędników, a prezydent Władimir Zełenski utrzymuje, że Ukraińcy wciąż czynią postępy.
W piątek Associated Press opublikowała wywiad z ukraińskim przywódcą, w którym powiedział: „Słuchajcie, nie ustępujemy, jestem usatysfakcjonowany”. Za rozczarowujące wyniki ukraińskiej operacji obwinił braki zachodniej broni i oświadczył, że tej zimy rozpoczyna się „nowy etap” działań wojennych.”
Tak więc narracje wschodnie i zachodnie „nieco” różnią się od siebie, a osoby zorientowane wiedzą, że NA Ukrainie sprawy już dawno są dogadane, że Ukraina została wykorzystana i sprzedana.
Żal tylko ludzi (podane wyżej liczby dotyczą wyłącznie „kontrofensywy”), ale z drugiej strony zlikwidowano dziesiątki (jak nie setki) tysięcy ukraińskich faszystów-zbrodniarzy.
Dodaj komentarz