Agregat prądotwórczy z silnikiem Diesla ładuje „elektryka”.
Ktoś mądry napisał: „Elektryczny samochód – największy przekręt jaki widział świat?Czy ktoś kiedyś o tym pomyślał?
Gdyby wszystkie samochody były elektryczne…
A gdybyśmy utknęli w trzygodzinnym korku w mrozie burzy śnieżnej, nasze baterie byłyby całkowicie rozładowane.
Bo w samochodach elektrycznych w zasadzie nie ma ogrzewania.
A to że utknąłem całą noc na ulicy bez baterii, ogrzewania, wycieraczki, radia, GPS, bateria dawno padła.
Można próbować wezwać pogotowie i chronić kobiety i dzieci, ale nie mogą przyjść z pomocą bo każda droga jest zamknięta i pewnie każdy radiowóz będzie elektryczny.
A gdy drogi zablokują tysiące samochodów, nikt nie będzie mógł ruszyć do przodu.
Jak można ładować baterie na miejscu?
Tym samym problemem są kilometrowe korki nawet w wakacje.
W samochodzie elektrycznym nie dałoby się na krótki czas włączyć klimatyzacji.
Twoje baterie padłyby w mgnieniu oka!
Oczywiście żaden polityk ani dziennikarz o tym nie mówi, ale tak się stanie.”
Co ciekawe tylko nasza, mała zakompleksiona Europa skazuje się na terror „ekologów”.
Dodaj komentarz